środa, 19 sierpnia 2009

Mój kolejny blog :)

Jeszcze w tym nie napisałam żadnego posta a już zaczynam następnego. Wszystko przez to, że postanowiłam "zaliczyć" wszystkie zamki i ruiny zamków w Polsce. Ciekawe jak mi pójdzie. W każdym razie jeden już jest. W weekend byliśmy na wycieczce w Czersku. Jeśli ktoś jest ciekaw to zapraszam do obejrzenia fotek. Mieliśmy także obejrzeć ogórd botaniczny w Powsinie, ale nie chcieli nas wpuścić. Napisane było że otwarty będzie o 10. tymczasem minął przysłowiowy kwadrans akademicki i nic. Więc zrobiliśmy w tył zwrot i pojechaliśmy dalej. Nie to nie!





W zamian nawdychaliśmy się ..... czegoś w Tężni w Konstancinie-Jeziornej













Konstancin jest UZDROWISKIEM - jedynym na Mazowszu, położonym kilkanaście kilometrów od stolicy. Jego bogactwo, to nie tylko tężnia, ale także wspaniałe sosnowe lasy, malownicza rzeka Jeziorka, pełne uroku wsie nadwislańskie i ponad 50 obiektów wpisanych do krajowego rejestru zabytków. Są to wille, zespoły dworskie i kościoły. Podziwialiśmy je z okien samochodu.
Z Konstancina ruszyliśmy do Góry Kalwarii drogą nr 724. Wiedzie ona wzdłuż gónej krawędzi doliny Wisły. Coś przepięknego.